CUNEESI - PRALINKI Z PIEMONTU

Czekoladki o nazwie cuneesi pochodzące z miasteczka o nazwie Cuneo w Piemoncie to moje fenomenalne odkrycie dokonane podczas festiwalu czekolady, który odbył się jesienią w Warszawie. Stoisko z włoską flagą, oferujące ponad 30 rodzajów czekoladek, różnokolorowo opakowanych, od razu przyciągnęło mój wzrok a potem stało się słodką inspiracją do wyprawy w głąb Piemontu.

Tradycyjne Cuneesi al Rhum to czekoladki składające się z dwóch warstw bezy, pomiędzy którymi znajduje się krem czekoladowo-rumowy a całość oblana jest ciemną czekoladą. 

cuneesi; cuneo;

Pochodzenie czekoladek jest przedmiotem dyskusji. Miejscowa legenda mówi, że powstały one powstały na początku XX wieku nieco przypadkowo, podczas eksperymentów cukiernika z Drunero (w prowincji Cuneo), Pietro Galletti. Pietro pracował nad przepisem na kremowe ciasto z rumem oblane czekoladą. Z tego eksperymentowania pozostała mu duża ilość kremu, który postanowił wykorzystać, wypełniając nim małe czekoladowe bezy. Pozostawił je na noc a następnego ranka odkrył, że bezy całkowicie wchłonęły rum tracąc tym samym swoją kruchość. Rozczarowany, w pierwszej chwili chciał je wyrzucić, jednak finalnie postanowił polać je czekoladą i dać do spróbowania swoim znajomych. W ten sposób, pocztą pantoflową, zdobywając coraz większe uznanie, sława czekoladek dotarła do miasteczka Cuneo, któremu zawdzięcza swoją nazwę.

Obecnie prawo do używania nazwy Cuneesi al Rhum należy wyłączne do cukierni o nazwie Pasticceria Arione, działającej w Cuneo od 1923 r. To Andrea Arione rozsławił czekoladki jakie znamy obecnie, z dwoma warstwami bezy i kremem pośrodku. To tu możemy skosztować i kupić cuneesi według tradycyjnego przepisu strzeżonego do dziś przez rodzinę Arione i chronionego  znakiem towarowym.

arione, cuneo, arionepasticceria, dolci italiani, cuneesi

Kawiarnia Arione przyciągała wielu znamienitych gości, w tym Ernesta Hemingwaya, który w 1954 r., podczas podróży z Mediolanu, gdzie odwiedził swojego przyjaciela i magnata wydawniczego Arnoldo Mondalori, do Nicei, gdzie planował spokojny wypoczynek, zatrzymał się w Cuneo, aby kupić słynne czekoladki cuneesi dla swojej żony.

Cuneesi są obecnie tradycyjnymi czekoladkami regionu i pod tą nazwą produkowane są przez wiele lokalnych firm. Kultowym miejscem pozostaje jednak nadal wspomniana wyżej Pasticceria Arione. Znajduje się w centrum miasteczka i zachwyca nie tylko produktami ale też przepięknym historycznym wnętrzem

W Pasticceria Arione nawet tradycyjne cuneesi przybierają świąteczne stroje i w okresie bożonarodzeniowym są odświętnie opakowane. Ta włoska dbałość o tego rodzaju szczegóły jest absolutnie urocza i wręcz rozczulająca.
arione; cuneo; arionepasticceria, cuneesi, dolciitaliani

Mała, osobista refleksja... nie przestaje mnie zachwycać, że kolejna cukiernia w kolejnym niewielkim włoskim miasteczku może pochwalić się tak bogatym i różnorodnym asortymentem: czekoladki, pralinki, gianduiotti, marroni (kasztany), ciasteczka a także najróżniejsze ciastka nie tylko przygotowywane ze świetnej jakości produktów ale też estetycznie piękne i dopracowane w najmniejszym szczególe! Dołóżmy espresso i mamy la dolce vita! Za to kocham Włochy!

Na zakończenie wróćmy do Polski, gdzie w warszawskiej Hali Gwardii na stoisku prowadzonym przez firmę Peccati di Gola, specjalizującą się w produktach włoskich, możemy znaleźć różne rodzaje piemonckich czekoladek, w tym praline alla crema, produkcji mistrzów czekolady z Mandrile Melis, w ponad 30 smakach - potwierdzam, są absolutnie fenomenalne!

praline alla crema, mandrile melis; peccati di gola, cuneesi, cuneo, fassano


SŁODKA PEREŁKA EMILII-ROMANII

W otoczeniu wzgórz Apeninów, w regionie Emilia-Romagna, znajduje się małe, urokliwe miasteczko - Modigliana. To tu w niewielkim, rzemieślniczym laboratorium pod nazwą Modigliantica produkowany jest tradycyjny deser: Mandorlato al cioccolato

mandorlato; modigliana

Tradycja produkcji tego deseru sięga 150 lat. Pierwszym cukiernikiem, którego nazwisko pojawia się w dokumentach z osiemnastego wieku i który uczynił mandorlato typowym deserem Modigliany, jest Giuseppe Assirelli. W pierwszych latach XX wieku, deser otrzymał wiele nagród podczas wystaw cukierniczych, w tym srebrny medal na Międzynarodowej Wystawie w Mediolanie w 1906 r. oraz złoty medal z honorowym dyplomem na Międzynarodowej Wystawie w Paryżu w 1919 r. 

Z tego okresu wywodzi się znak rozpoznawczy Mandorlato al Cioccolato. Jest on odzwierciedleniem srebrnego medalu z roku 1906 przedstawiającego ruiny zamku górujące nad miasteczkiem, a także herb lilii florenckiej oraz medale reprezentujące zdobyte nagrody. 
modigliana; modigliantica

Ostatni z następców Assirellego zawiesił działalność w latach 90-tych XX wieku z powodów zdrowotnych. Przed ryzykiem bezpowrotnej utraty przepisu uchronił mandorlato obecny właściciel laboratorium, Maurizio Mortani, który nauczył się go od serdecznego przyjaciela swoich dziadków a następnie wznowił i rozwinął produkcję. Zachował przy tym ogromny szacunek do lokalnej tradycji, dzięki czemu możemy nadal cieszyć się jej doskonałym smakiem.

Przepisu nie znajdziemy w żadnej książce kucharskiej. Od początku był on przekazywany ustnie, z pokolenia na pokolenie. Tradycyjna receptura obejmuje kakao, migdały, skórkę pomarańczy i cytryny, mąkę, cukier trzcinowy i przyprawy. Maurizio i jego współpracownicy przywiązują wielką wagę do jakości produktów oraz ich lokalnego pochodzenia. Współpracują z miejscowymi rolnikami i rzemieślnikami, małymi firmami, takimi jak sama Modigliantica, wzmacniając tym samym poczucie przywiązania do własnego terytorium. Miejscowa mąka z kiełkami pszenicy mielona na kamieniu, oliwa i wino z otaczających wzgórz, krótki łańcuch dostaw, etyka i  ideologia slow food - oto wartości, którymi kieruje się Modigliantica.

Sekret smaku tkwi w umiejętnym połączeniu i zbilansowaniu składników oraz sposobie przygotowania ciasta, które następnie jest ręcznie prasowane do okrągłych foremek i pieczone.

Pierwotnie mandorlato al cioccolato związane było silnie z tradycją bożonarodzeniową. Produkowane w listopadzie i grudniu, stanowiło typowy prezent świąteczny spożywany w gronie rodzinnym. Obecnie, dzięki dużemu zainteresowaniu odbiorców, jest dostępne przez cały rok a mały sklepik w centrum miasteczka jest jednocześnie urokliwym mini-muzeum historii i korzeni mieszkańców Modigliany.

Modigliantica łączy tradycję z nowoczesnością, dzięki czemu pojawiają się nowe smaki i odmiany deseru pod nazwą Dolce Al Cacao Rocca dei Guidi: obecnie dostępne są (i miałam wielką przyjemność ich wszystkich skosztować) smaki: kawa, amarena - wiśnia i pera - gruszka. Jeśli nie jesteście wielbicielami skórki pomarańczowej, amarena i pera jej nie zawierają - są delikatne i absolutnie przepyszne. Moim osobistym hitem jest natomiast gusto caffe', które natychmiast skradło moje serce.


Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała kilku słów o historii.
Nad miasteczkiem górują ruiny zamku Rocca dei Conti Guidi, zwanego także Roccaccia, będącego przez kilkaset lat najważniejszą siedzibą rodu Guidi. Po niszczycielskich najazdach barbarzyńskich z czasów rzymskich, w średniowieczu Modigliana odbudowała się. Z przekazów wynika, że w początku X wieku znajdował się tu dwór Contessy Endelardy II, która, poślubiając toskańskiego szlachcica Tegrimo I da Pistoia, stała się założycielką potężnego rodu hrabiów Guidi, który panował nad ziemiami na pograniczu Romanii i Toskanii przez kolejne 400 lat. W 1377 r. mieszkańcy Modigliany zbuntowali się przeciwko tyranii Guidich i powierzyli się opiece Florencji. Miasto zostało otoczone murami a zamek stał się fortecą florencką. 
W 1661 r. potężne trzęsienie ziemi zniszczyło część zamku. Widok, jaki możemy podziwiać obecnie, powstał w wyniku zawalenia się ścian w 1918 r., które uczyniło zamek wyjątkowym przykładem "przekroju pionowego" ukazującego szczegóły konstrukcyjne oraz układ pomieszczeń wewnętrznych.


Rocca dei Guidi jest  znakiem rozpoznawczym wspomnianego wcześniej Dolce Al Cacao według przepisu Maurizio Mortani:
Historia Modigliany wiąże się z ciekawą opowieścią, która ma związek z historią korony francuskiej. W roku 1773 hrabiowie Borghi di Faenza gościli w Modiglianie Filipa Orleańskiego, pretendującego do tronu Francji i przebywającego w Italii pod pseudonimem hrabiego Joinville. Żona francuskiego księcia była w ciąży, podobnie jak żona Lorenzo Chiappiniego - strażnika więziennego w służbie hrabiów Borghi. Legenda mówi, że porody odbyły się tej samej nocy - francuskiej parze urodziła się dziewczynka a parze sług pałacu Borghi chłopiec. W tajemnicy i ukryciu dzieci zostały zamienione. Miało to zapobiec zagładzie męskiej linii rodu Orleańskiego, która zagroziłaby sukcesji tronu Francji. Chłopiec urodzony w Modiglianie w 1773 roku to Ludwik Filip Orleański, przyszły król Francji. Dziewczynka, Maria Stella, późniejsza żona angielskiego barona, Lorda Newborough, dowiedziała się o wydarzeniach z pierwszych godzin jej życia z listu od ojca, który ten napisał tuż przed śmiercią, w roku 1821. Chiappini wyznał, że dokonał zamiany dzieci dla korzyści finansowych. 
Maria Stella poświęciła długie lata życia usiłując dociec prawdy i walcząc o odzyskanie należnej jej godności oraz uznanie za spadkobierczynię Orleanu - nieskutecznie. Ludwik Filip próbował kupić jej milczenie a gdy mu się to nie udało, zrobił co w mocy, by podważyć w oczach opinii publicznej jej wyznania i nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pamiętnika, w którym udowadniała prawdziwość wydarzeń. Maria Stella zmarła w roku 1843 w Paryżu. Historia zamiany dzieci, zwana il baratto di Modigliana, do dziś jest częstym tematem przedstawień teatralnych odgrywanych podczas lokalnych festiwali i sagr i stanowi element tożsamości kulturowej regionu.

Wybaczcie dygresję - moje zamiłowanie do historii jest równie wielkie jak do czekolady :)


A o tym, jak się fantastycznie potrafią bawić się mieszkańcy Modigliany i jak przepiękna jest to okolica, możecie poczytać oraz pooglądać na blogu mojej serdecznej przyjaciółki, mieszkanki niezwykle urokliwego toskańskiego Marradi, położonego ok. 20 kilometrów od Modigliany: Dom z Kamienia - Modigliana. Serdecznie zapraszam!

Rzut oka na miasteczko: Video Modigliana.


Ps. Mandorlantica produkuje także ciasteczka: bio, wegańskie, w tradycyjnych smakach Romanii i przepięknie zapakowane. Absolutnie obłędne są Tesori di Romagna (Skarby Romanii), czekoladowe z solą. Jest bardzo prawdopodobne, że wrócę na Dolci Italiani do tego tematu! Póki co wszystkie zniknęły w mgnieniu oka!

Modigliantica, Corso Garibaldi, 48 - 47015 Modigliana (FC) Italia.


instagram